You are currently viewing Lato tego roku było gorące.

Lato tego roku było gorące.

Ciepłe, a nawet gorące lato 1939r. pomimo zagrożenia wojennego ze strony Rzeszy Niemieckiej, nie przeszkadzało Polakom w odpoczynku i udziale w licznych masowych wydarzeniach. Chociaż od wielu miesięcy Niemcy z Hitlerem na czele, wyraźnie dążyli do wojny, Naród Polski nie ulegał panice i robił to co zawsze w wakacje. W czerwcu obchodzono Dni Morza, świętowano rocznicę Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, oraz oczywiście rocznicę zwycięstwa pod Grunwaldem.


Odbywały się masowe wyjazdy nad polskie morze żeby pokazać jedność narodową i patriotyzm, a było to wynikiem niemieckich żądań dotyczących kanału eksterytorialnego i Wolnego Miasta Gdańska. W innych częściach kraju również bawiono się i świętowano.

Organizowano mecze, dożynki, wyścigi, tańce, a nawet występy cyrkowe. Na tamten czas znacząca większość obywateli nie zdawała sobie sprawy z sytuacji. Większość była święcie przekonana ,że Wojsko Polskie jest znacznie lepiej wyposażone i wyszkolone od niemieckiego, więc wojny nie będzie.

W Warszawie otwarto nowy tor wyścigów konnych. Zakopane oblegali turyści. Ta sielanka wakacyjna miała też i inne oblicze. Zaczęły pojawiać się szkolenia obrony przeciwlotniczej, zajęcia prowadzone przez Polski Czerwony Krzyż.

Fundusz Obrony Narodowej i Fundusz Obrony Morskiej, zaczynają zbierać pieniądze,kosztowności itp. Wielka Brytania i Republika Francuska przyznały Polsce pożyczkę na wypadek wojny. W sierpniu zarządzono częściową mobilizację alarmową rezerwistów Wojska Polskiego. Na Górnym Śląsku zablokowano graniczną wymianę handlową. Odrzucono propozycję sowietów wejścia wojsk w przypadku wybuchu wojny.

Najbardziej świadomymi co się święci byli mieszkańcy Gdańska, Sopotu oraz załoga Westerplatte. Widzieli nie kończące się transporty sprzętu wojskowego i przygotowania oddziałów niemieckich do walki. Do Nowego Portu przypłynął niemiecki pancernik Schleswig – Holstein.

Na Jasną Górę przybyły tłumy wiernych modlić się o pokój. Do zachowania pokoju wzywa papież Pius XII. Prasa i radio skąpo informują społeczeństwo o sytuacji. W wielu miastach ludzie kopią schrony przeciwlotnicze. Minister rolnictwa wydaje rozporządzenie o zakazie podwyżek cen podstawowych artykułów spożywczych. Okręty Polskiej Marynarki Wojennej ORP „Błyskawica”, „Grom” i „Burza”, dostają rozkaz natychmiastowego wyjścia w morze. 1 września 1939 roku skończyła się sielanka, rozpoczyna się II Wojna Światowa.


Dzisiaj mamy lato 2024r. Jest gorące jak te w 1939r. Odpoczywamy, bawimy się, świętujemy jak nasi przodkowie. Sytuację też mamy podobną. Co takiego musi się stać, aby Polacy w końcu się obudzili i przejrzeli na oczy. Czy znowu powtórzy się, że Polak mądry po szkodzie? Przypomnijmy sobie historię i uczmy się jej. Wyciągajmy prawidłowe wnioski z sytuacji, bądźmy czujni i przygotowani. Przykre, ale to My, Polacy przez własną bierność, brak wiedzy i brak zainteresowania sprawami kraju doprowadziliśmy do aktualnej sytuacji geopolitycznej. Naród nie znający własnej historii skazany jest na jej powtarzanie!

Polski Agent Radioslider.