You are currently viewing MISTRZ ANDRZEJ PITYŃSKI, PRZEDE WSZYSTKIM POLAK.

MISTRZ ANDRZEJ PITYŃSKI, PRZEDE WSZYSTKIM POLAK.

O profesorze Andrzeju Piotrze Pityńskim, napisaliśmy już kilka artykułów, dlatego w skrócie przypominamy: syn antykomunistycznych partyzantów, „Perełki” i „Kuli” urodzony 15.03. 1947 w Ulanowie. Patriotyczny dom rodzinny, kontakty z realnie przeciwstawiającymi się narzuconej władzy partyzantami, prześladowania władz komunistycznych włącznie z aresztem i pobiciem, ukształtowały w młodym człowieku silnego, polskiego ducha. W 1974r wyjechał do USA, tam kontynuował studia rzeźby w Arts Students League w Nowym Jorku. Nigdy nie zerwał kontaktów z krajem ojczystym. W 2020r, 18 września zmarł w Mount Holly w Stanach Zjednoczonych.

Obok dzieł Andrzeja Pityńskiego, nie można przejść obojętnie. To ten rodzaj sztuki, który wywołuje w widzu skrajne emocje. Trzeba posiadać gen polskości, znać historię i cenić wolność, w ten szczególny dla wszystkich Polaków sposób, by w pełni docenić przekaz artystyczny dzieł Mistrza. Dziś wspomnimy o dwóch pomnikach, które wywołały największe kontrowersje.

Pomnik Katyński w Jersey City – pierwszy pomnik katyński w Stanach Zjednoczonych stojący na otwartej przestrzeni miejskiej, odsłonięty 19 maja 1991 roku, zlokalizowany w Jersey City w stanie New Jersey przy ujściu rzeki Hudson do Oceanu Atlantyckiego. Pomnik o wysokości ok. 12 metrów składa się z granitowego cokołu, na którym znajduje się wykonana z brązu postać zakneblowanego żołnierza z rękami związanymi z tyłu, z wbitym w plecy bagnetem nasadzonym na karabin. Na przedniej części cokołu znajduje się napis KATYŃ i data 1940, a na jego wschodniej części płaskorzeźba upamiętniająca głodujących Polaków zesłanych na Syberię. Monument upamiętnia ofiary zbrodni katyńskiej popełnionej w 1940 roku przez radziecką policję polityczną NKWD na polskich jeńcach wojennych na plecenie Biura Politycznego KC WKP. W kwietniu 2018 roku burmistrz Jersey City ogłosił, że w tym miejscu chce stworzyć park i usunąć stamtąd pomnik. W maju 2018 wysłano petycję do Białego Domu z prośbą o interwencję. Mimo to rada miejska w czerwcu przy sprzeciwie 2 osób, uchwaliła propozycję burmistrza. Decyzja ta spowodowała protesty, których efektem była pierwsza w historii stanu New Jersey petycja o obywatelskie referendum, wyznaczone na 11 grudnia 2018 roku. Jednakże w międzyczasie, w wyniku protestów i działań Sławomira Platty, nowojorskiego adwokata, burmistrz i radni wycofali się z pomysłu przeniesienia pomnika, w listopadzie 2018 roku rada miasta postanowiła, że Pomnik Katyński pozostanie na Exchange Place na prawach użytkowania wieczystego. To jednak nie koniec problemów. W tym roku rada miasta, bez konsultacji z Polonią, zatwierdziła plan zagospodarowania przestrzennego, który zasłoni pomnik, mają go odgrodzić od ludzi i zasłonić ławkami, murem, wałem ziemnym i krzakami, cały jego przód skierowany w stronę miasta. Kto tak bardzo boi się prawdy historycznej? Czyim interesom zagraża ten sugestywny obraz zdradzonego Narodu Polskiego? O mordzie Katyńskim wiedziały mocarstwa, które obiecały pomoc Polsce, ale Anglosasi lubią bić się do ostatniego Polaka… czyżby to wstyd? Czy może, „to niedobra tak mówić” o Polsce, jej bezgranicznym bólu, bezsilności wobec zdrajców, martyrologii, aby z piedestału największego cierpiętnika świata nie spadł ktoś inny?Ten pomnik, jego ekspresja, dynamika, przekaz nie pozostawia złudzeń, Katyń był miejscem kaźni bezbronnych jeńców,  żadne konwencje, żadne polityczne układy ich nie uratowały.

Następne dzieło Andrzeja Pityńskego to „Rzeź Wołyńska”. Trudne dzieje tego monumentalnego dzieła, także już opisywaliśmy, jego wysokość z cokołem to 20 metrów. Wieczny wstyd dla rajców miejskich, tych miast, które nie przyjęły pomnika u siebie. Dnia 14 lipca 2024r, po wielu perypetiach, pokonując różne biurokratyczne przeszkody z poduszczenia politycznych kunktatorów, pod polskim niebem stanął wreszcie pomnik „Rzeź Wołyńska”. W środku monumentu w kształcie orła, znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, symbolizujące tryzub, na które nabite jest ciało dziecka. U jego podstawy z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi – matka z dzieckiem na rękach – w płomieniach i ksiądz z krzyżem w ręku, a z drugiej znajdują się głowy dzieci nabite na sztachety płotu, również umieszczone w płomieniach. W górnej części pomnika, na skrzydłach orła, umieszczone zostały nazwy miejscowości, w których doszło do mordów dokonywanych przez UPA, niestety tylko kilka z ponad 4 tysięcy miejscowości gdzie Ukraińcy dokonali ludobójstwa na Narodzie Polskim. Przed oficjalnym odsłonięciem pomnika rozpętała się medialna burza, wywołana przez zszokowanych bezpośrednim przekazem tego dzieła, różnych, pożal się Boże, redaktorów. Koncert hipokryzji nie miał końca, wtórowali mu zagraniczni komentatorzy. Oburzony pomnikiem Bohdan Czerwak, obecny lider OUN – Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów: „Niestety, Polacy nigdy nie zrozumieli, że obrażając uczucia narodowe Ukraińców, kopią grób dla Polski”.

Pomimo szykan, gróźb, pomnik stoi. Wypełniono ostatnią wolę profesora Andrzeja Piotra Pityńskiego, życzył sobie, by jego prochy powróciły do ojczyzny dopiero wtedy kiedy „Rzeź Wołyńska” stanie pod polskim niebem. Dziś 26.10.2024 o godzinie 12.00 odbędą się uroczystości złożenia prochów artysty do polskiej ziemi, w miejscu, w którym urodził się, w rodzinnej miejscowości w Ulanowie.

Cześć  Jego pamięci!

Aniela