Stanisław Maczek urodził się 31 marca 1892 roku w Szczercu pod Lwowem (wówczas Królestwo Galicji i Ludomerii), jako syn Witolda i Anny z Czernych. Inteligencko-ziemiańska rodzina pielęgnowała postawy patriotyczne swoich dzieci. Stanisław miał brata bliźniaka Franciszka i dwóch młodszych braci Jana i Karola, niestety wszyscy trzej bracia zginęli w czasie zawieruchy I WŚ oraz w wojnie polsko-bolszewickiej.
Studiował na lwowskim Uniwersytecie Jana Kazimierza, na humanistycznych kierunkach filozofia i filologia polska. Przeszkolenie wojskowe odbył w Związku Strzeleckim. W 1914 wybuchła wojna, powołano go jako oficera do armii austro-węgierskiej, przeszedł szkolenie w Szkole Oficerów Rezerwy III Korpusu i po jego ukończeniu objął dowództwo 3 Pułku Piechoty Obrony Krajowej w Grazu. Dodatkowe ukończone szkolenia: taktyczno-szturmowe, strzelania z broni maszynowej oraz narciarstwa i wspinaczki wysokogórskiej w Alpach. Następnie dostał awans do elitarnego 2 Pułku Cesarskich Strzelców Tyrolskich, jednostka ta była przewidziana do walki w terenie wysokogórskim. Zadaniem tego pułku była walka na froncie karpackim, następnie przeniesiono tę jednostkę na front włoski, w rejon rzeki Isonzo. Maczek w czasie służby w wojsku austriackim nauczył się poprzez bezpośrednią obserwację walk jak powinna wyglądać współpraca między artylerią, piechotą a wojskami pancernymi. W 1915 roku, zachorował i został skierowany do szpitala w Wiedniu. Po powrocie ze szpitala został instruktorem w Szkole Oficerskiej XIV Korpusu w Steyr. Dowodził 8 kompanią „szturmową”, bitwa w Dolomitach i pod Asiago. W 1918 roku został ranny. Po pobycie w szpitalu, urlop spędził we Lwowie, następnie powrócił na front. Służbę w armii austriackiej zakończył uhonorowany wieloma odznaczeniami austriackimi za zasługi i odwagę.
Po kapitulacji państw centralnych porucznik Stanisław Maczek, przedostał się do Krosna, w listopadzie 1918 roku otrzymał dowództwo kompanii krośnieńskiej, przeznaczonej do odsieczy oblężonego Lwowa. Dowodził kompanią ciężkich karabinów maszynowych, następnie „lotną kompanią szturmową” w 4 Dywizji Piechoty generała Franciszka Aleksandrowicza. Zdolności taktyczne Stanisława Maczka zostały dostrzeżone przez dowództwo i w czerwcu 1919 roku otrzymał awans od Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po lwowskim zwycięstwie nad Ukraińcami, jednostka kapitana Maczka została wysłana na Wołyń. Następnie mianowany przez generała Wacława Iwaszkiewicza został dowódcą batalionu szturmowego, włączonego w skład dywizji jazdy generała Juliusza Rómmla. Maczek początkowo pełnił służbę w 20 Dywizji Piechoty, następnie przeniesiono go do 5 Dywizji Piechoty. W tym czasie awansowano go do stopnia majora, jeszcze przed II WŚ otrzymał: Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyż Walecznych i Medal Niepodległości.
Jesienią 1938 roku objął dowództwo 10 Brygady Kawalerii, pierwszej w Wojsku Polskim jednostki zmotoryzowanej, stanowiącej zalążek sił pancernych. Od pierwszego dnia kampanii wrześniowej 10 Brygada Kawalerii brała udział w walkach na linii frontu, na odcinku południowym, w pasie Armii „Kraków” oraz Armii „Karpaty”, ich głównym zadaniem było powstrzymanie niemieckich sił pancernych, starcie – pod Jordanowem, Nowym Wiśniczem czy Rzeszowem. 15 września 1939 jednostka została przesunięta w rejon Lwowa. 17 września po najeździe sowietów na Polskę, Maczek otrzymał rozkaz przekroczenia granicy państwowej. W uznaniu zasług w kampanii obronnej, Stanisław Maczek otrzymał awans do stopnia generała brygady, oraz – Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari. 19 września 1939 roku żołnierze Maczka, poprzez Węgry dostali się do Francji. Maczek otrzymał dowództwo ośrodka wojskowego w Coëtquidan, na mocy porozumienia podpisanego przez ministra spraw zagranicznych Francji i polskiego ambasadora Francji. Powstająca tam dywizja miała wspierać Francuzów w ataku na Niemcy. Jednak do żadnego ataku nie doszło, a francuskie władze piętrzyły problemy przed polskimi żołnierzami, Maczkowi udało się do maja 1940 roku uformować niecałą brygadę. Po agresji niemieckiej na Francję gen. Stanisław Maczek zyskał możliwość odbudowania swojej jednostki. Na czele odtworzonej 10 Brygady Kawalerii Pancernej wyruszył na front w Szampanii, otrzymał niewykonalny rozkaz zajęcia Montbard. Jako rozsądny dowódca, nie widząc jakichkolwiek perspektyw na osiągnięcie celu, nakazał żołnierzom wycofanie się i zniszczenie sprzętu, by nie dostał się w ręce wroga. Następnie w przebraniu Araba wraz z transportem zdemobilizowanych żołnierzy arabskich dostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie dołączył do Polskich Sił Zbrojnych. Generał Maczek objął dowództwo 2 Brygady Strzelców, którą po miesiącu przemianowano na 10 Brygadę Kawalerii Pancernej. 25 lutego 1942 roku, rozkazem Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego, utworzono 1 Dywizję Pancerną. Pod wodzą Maczka przeszła szlak bojowy przez Francję, Belgię, Holandię i Niemcy. Szczególną rolę dywizja złożona z Polaków odegrała w 1944 roku w inwazji sił alianckich w Normandii.
Generał dowodził dywizją w bitwie pod Falaise, gdzie żołnierzom polskim udało się zamknąć okrążenie wokół 7 Armii Niemieckiej i 5 Armii Pancernej. Pozwoliło to przełamać niemiecką obronę w Normandii. W wyniku tej operacji Niemcy stracili ogromne ilości uzbrojenia, a do niewoli trafiło ponad 5000 jeńców. Poległo w tej bitwie 446 Polaków, a 1501 zostało rannych. Była to niewątpliwie największa bitwa polskiej dywizji pancernej w czasie całej kampanii na Zachodzie w latach 1944-1945. W trakcie działań wojennych Polacy wyzwolili Ypres, Gandawę i Passchendale. O wyzwoleniu holenderskiego miasta Breda pisał nasz kolega Heko kilka miesięcy temu. Zgodnie z decyzją Maczka, ofensywę przeprowadzono bez użycia artylerii, dzięki czemu udało się oszczędzić ludność cywilną i zabudowę. Tam, jak i w innych wyzwalanych miejscowościach belgijskich i holenderskich, żołnierze polscy traktowani byli jak wyzwoliciele. W uznaniu zasług generał Maczek został odznaczony Komandorią Krzyża Legii Honorowej, później awansowano go do stopnia generała dywizji.
Po demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie generał Maczek zamieszkał wraz z rodziną w Edynburgu. Pewnie nie była to łatwa decyzja, urodzony i wychowany na kresach, które nie były już polskie, musiałby wrócić do kraju zarządzanego przez komunistów. Bohater Polak, mimo tak wielu zasług w wojnie z barbarzyńskim niemieckim okupantem, nie mógł liczyć na emeryturę ani stały zasiłek kombatancki, w takim położeniu zastali wszyscy polscy żołnierze, którzy walczyli po stronie aliantów „za wolność waszą i naszą” to jest wdzięczność Zachodu. Stanisław Maczek podjął fizyczną pracę zarobkową. Zatrudnił się jako robotnik, sprzedawca, a następnie barman. Decyzja o tym by nie wracać do Polski okazała się mimo wszystkich tych trudności słuszna, uchwałą Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej z 26 września 1946 roku, polski bohater, genialny dowódca i strateg został pozbawiony polskiego obywatelstwa. Rada Ministrów PRL w 1971 roku uchyliła tę decyzję bez ujawniania jej do opinii publicznej, publikacji tej decyzji doczekaliśmy się dopiero w 1989 roku, premier Rakowski osobiście wystosował do Stanisława Maczka list z przeprosinami. W 1990 roku awansowany na generała broni, został kawalerem orderu Orła Białego w 1992. Generał Maczek wnioskiem wdzięcznych mieszkańców Bredy otrzymał honorowe obywatelstwo Holandii.
Nigdy nie zerwał kontaktów ze swoimi podwładnymi. Jego żołnierze opowiadali o nim jak o przyjacielu, mimo pełnionych funkcji, mimo trudów walk, zawsze podejmował mądre decyzje, nie szafował życiem powierzonych mu podwładnych. Łagodny dla swoich, niebezpieczny dla wroga, Generał, który nie przegrał żadnej bitwy. Po wojnie uczestniczył w pracach Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, w Kapitule Orderu Wojennego Virtuti Militari, w zjazdach 1 Dywizji Pancernej. Nigdy nie powrócić do ojczyzny. Zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu. Zgodnie ze swoją ostatnią wolą został pochowany na cmentarzu żołnierzy polskich w Bredzie.
„Wielkie zalety charakteru i duża wartość moralna. Bardzo energiczny, pełen inicjatywy. Oficer o gruntownej wiedzy wojskowej i doświadczeniu liniowym. Samodzielny, szybki i śmiały w decyzji i wykonaniu. Umysł żywy, bystry i jasny” – opinia służbowa generała Aureliego Serdy-Teodorskiego, komendanta Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie o Stanisławie Maczku.
”Zażądamy rachunku za każde polskie życie, które zabrali nam Niemcy” – generał Stanisław Maczek 1944.
Chwała bohaterom!
Aniela
Źródła: Słownik biograficzny generałów WP 1918-39, Generał broni Stanisław Maczek (1892-1994), Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2014, Wspomnienia z różnych pobojowisk, Oficyna Wydawnicza Mireki, Generał Stanisław Maczek. Stal i honor – życie i służba dowódcy 1 Dywizji Pancernej, Niechciani generałowie. Sosabowski, Maczek, Bór-Komorowski i inni. Powojenne losy polskich oficerów.