You are currently viewing TYSIĄC LAT TEMU W GNIEŹNIE.

TYSIĄC LAT TEMU W GNIEŹNIE.

„Polska jest gotowa na wszystko, co przynosi złoto i chwałę”. Bolesław I Chrobry.

Według podań, to słowa Chrobrego wypowiedziane do Ottona III podczas Zjazdu Gnieźnieńskiego w 1000 roku w odpowiedzi na pytanie: „czy Polska jest gotowa na chrześcijaństwo?” Każdy mądry czytelnik zrozumie intencję powyższej wypowiedzi. Chrobry nie był pierwszym królem Polski, bo i też sama nasza ojczyzna nie zaistniała nagle w 966r.w jakiś cudowny sposób z chwilą kiedy jego ojciec Mieszko I, wyszedł z basenu chrzcielnego, na wyspie Ostrów Lednicki. Te bajki o tysiącletniej historii Polski można odłożyć już na zakurzoną półkę lub najlepiej spalić w piecu. Są dziełem naszych wrogów, nie powtarzajmy ich.

Starosłowiańskie imię Bolesław składa się z dwóch członów: „bole” oznacza „dużo” lub „więcej”, a „sław” odnosi się do sławy. W związku z tym to imię można tłumaczyć jako „ten, który osiągnie wielką sławę” lub „bardzo sławny”. Przydomek „Chrobry” nadano Bolesławowi pośmiertnie ze względu na jego odwagę i waleczność. Słowo „chrobry” w staropolszczyźnie oznaczało „dzielny”, „mężny” lub „odważny”. Było idealnym określeniem dla władcy, który umacniał państwo polskie, prowadził liczne kampanie wojenne, zdobywając uznanie i szacunek wśród władców ówczesnej Europy.  

Bolesław I Chrobry urodzony w 967, dokładnej daty historycy nie ustalili, był wytrawnym graczem w negocjacjach. Jak podają różni kronikarze, kiedy chciał uzyskać przewagę w rozmowach, wywoływał wrażenie mniej wykształconego, celowo używając prostego języka, dzięki temu przeciwnicy lekceważyli go, na swoją zgubę… A kiedy sytuacja tego wymagała, potrafił wzbudzić podziw dla prestiżu i bogactwa Polski, przykładem nich będzie Zjazd w Gnieźnie, kiedy podarował cesarzowi egzotyczne zwierzęta, w tym wielbłąda. Wywołało to niemałe zdziwienie na dworze cesarskim, ten egzotyczny dar Chrobrego świadczył o hojności naszego władcy, takie zwierzęta były cenną rzadkością w Europie. Wspaniały negocjator, ale także nieustraszony wojownik. Podczas wyprawy na Kijów w 1018, przed bitwą wojownicy armii ruskiej i polskiej, obrzucali się wyzwiskami. Jeden z rycerzy Jarosława wytknął Bolesławowi jego wielką nadwagę, wzburzony Bolesław krzyknął do swego wojska: „Jeśli Wam to nie urąga to polegnę sam!” i ruszył na Rusinów, za nim całe polskie wojsko. Oddziały Jarosława Mądrego Rurykowicza wpadły w popłoch. Bolesław zdobył Kijów, osadził na tronie swojego zięcia, Świętopełka. O tym zwycięstwie miał powiedzieć swoim wojownikom: „Nie zdobyliśmy miasta, zdobyliśmy legendę”, wojska Chrobrego z wyprawy kijowskiej wracały obładowane łupami wojennymi. Z Kijowem wiąże się też legenda „szczerbca”, miecza koronacyjnego królów Polski. Według tradycji, Chrobry miał uderzyć tym mieczem w Złotą Bramę Kijowa podczas swojej wyprawy w 1018 roku, to uderzenie symbolizowało triumf, a było tak silne, że pozostawiło „szczerbę” na mieczu, stąd jego nazwa. Nasze sąsiedztwo z Niemcami nigdy nie należało do łatwych, Chrobry toczył wojny z Henrykiem II, po śmierci cesarza Ottona III, zajął Łużyce, Milsko i Miśnię, pokój w Budziszynie w 1018 potwierdził polskie zdobycze terytorialne. Bolesław Chrobry wykorzystał wewnętrzne walki o władzę w Czechach, by objąć tron w Pradze. W 1003 na krótko zajął Czechy, Morawy i Słowację, w 1004 roku niestety został wypędzony przez wojska Henryka II. Nie sposób przemilczeć niechlubnego epizodu z życia Chrobrego. Zaprosił on Bolesława III Rudego, ówczesnego księcia Czech do Polski, gdzie kazał go oślepić, eliminując rywala do tronu. Kronikarze przypisują naszemu królowi „słuszną” posturę, żeby nie powiedzieć dosłownie, Bolesław był gruby i to do tego stopnia, że koń z trudem go utrzymywał, a on sam miał problem by dosiąść swojego wierzchowca. Chrobry uwielbiał organizować uczty, podczas których opowiadał o swoich przygodach. Podobno raz zażartował, że „król nie może być głodny, bo głód to oznaka słabości”. Inną jego przyjemnością były łaźnie parowe, często zapraszał swoich wojowników na wspólne kąpiele. Podobno zdarzało się, że w trakcie takich spotkań opowiadał żarty, to nietypowe zachowanie dla władcy tamtych czasów. Bolesław I Chrobry miał 4 żony, pierwsza nieznana z imienia córka margrabiego Miśni, Rygdaga. Aranżowane małżeństwo przez jego ojca Mieszka I, po śmierci Rygdaga, Bolesław odprawił swoją żonę, małżeństwo było bezdzietne. Druga żona, księżniczka węgierska, prawdopodobnie córka księcia Gejzy. Z tego związku pochodził syn Bezprym, z tą żoną również Bolesław się rozstał. Trzecia żona, Emnilda, córka słowiańskiego księcia Dobromira, wydaje się, że dopiero u jej boku zaznał szczęścia, dała mu pięcioro dzieci, w tym następce tronu, Mieszka II Lamberta, to małżeństwo trwało aż do śmierci Emnildy. Czwarta żona Oda, której szczegóły życia są mniej znane, była córką margrabiego Miśni, prawdopodobnie urodziła Chrobremu córkę, ale nawet nie znamy imienia tego dziecka, po śmierci Chrobrego, Oda została odesłana przez Mieszka II Lamberta.

Co dała korona Bolesławowi Chrobremu? Dla króla była spełnieniem wieloletnich starań o uznanie Polski jako pełnoprawnego królestwa, co podkreślało jego ambicje i determinację. Dwadzieścia pięć lat przed koronacją w Gnieźnie, Cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego – Otton III, nałożył na skronie naszego króla swój cesarski diadem, przez ten symboliczny akt uznał potęgę i znaczenie Polski w świecie zachodu. Jak wieść niesie, Otton III nazwał Bolesława „bratem i współpracownikiem cesarstwa”. Bolesław I Chrobry został koronowany w 1025 roku, prawdopodobnie w Wielkanoc, która wówczas przypadała na 18 kwietnia. Koronacja była nie tylko aktem symbolicznym, ale także politycznym i prestiżowym. Polska stała się niezależnym królestwem w relacjach międzynarodowych. Korona Chrobrego podkreślała suwerenność Polski, nasz król stał się równorzędnym władcą do niemieckich, czeskich czy też francuskich królów. Chociaż przed tym formalnym aktem, nasze państwo przewyższało niejednokrotnie pod względem potęgi militarnej i gospodarczej inne państwa Europy, brakowało tego złotego artefaktu na głowie naszego władcy. Podobno podczas koronacji Chrobry zażartował, że „korona jest ciężka, ale władza jeszcze cięższa”. Co ciekawe, koronacja odbyła się bez zgody papieża, było to odważnym posunięciem. Koronacja Bolesława Chrobrego zapoczątkowała tradycję królewską w Polsce w rycie łacińskim i była kluczowym momentem w budowaniu silnego, niezależnego państwa. Niestety, Bolesław Chrobry zmarł zaledwie kilka miesięcy po koronacji, 17 czerwca 1025 roku. Po nim tron objął jego syn Mieszko II Lambert, koronowany także tysiąc lat temu 25 grudnia 1025r.

Jak potomni pamiętają o tym wydarzeniu? Czy w ogóle pamiętają? O tym opowiem Wam w nagraniu sondy ulicznej w dniu 18 kwietnia 2025. Sto lat temu, kiedy nasza ojczyzna dopiero odradzała się po 123 latach niewoli, nasi pradziadowie uczcili 900-lecie tego wspaniałego wydarzenia biciem pamiątkowej monety.

A dziś? Kto pamięta?

Aniela

Źródła: Benedykt Zientara, Bolesław I Chrobry w: Poczet królów i książąt polskich, red. A. Garlicki, Czytelnik 1998, Stanisław A. Sroka, Bolesław I Chrobry w: Piastowie. Leksykon biograficzny, Wydawnictwo Literackie 1999, Marek Kazimierz Barański, Historia Polski średniowiecznej, Zysk i S-KA 2012, tojuzbylo.pl, historykon.pl.