Po co mówić o rzeczach oczywistych? Świat kreowany przez polityków, tych blisko i tych zza oceanów, podąża w niebezpiecznym kierunku. Możemy się temu przyglądać, ale jaki mamy wpływ, globalnie na ich chore pomysły? Ilu Polaków traci godziny na jałowych dyskusjach, różne fora internetowe rozgrzewają się do czerwoności, po każdym akcie terroru; patrz: Moskwa, po każdym ataku – Hamas; każdym kontrataku – Iran. Wiedzieć co dzieje się na świecie, oczywiście trzeba, ale w kontekście wyciągnięcia wniosków i planów działania w celu zabezpieczenia swojej rodziny. Tu, na naszym podwórku, ciągle opinia społeczna jest podgrzewana tematami zastępczymi, kiedy pod ich osłoną, nierządcy podejmują istotne decyzje, które mogą zaważyć na naszej i naszych dzieci przyszłości. Naprawdę nie widzicie tej hipokryzji, ludzie krzyczą: „to moje ciało, mogę z nim robić co chcę” i znajdują poklask wśród wielkiej rzeszy rządzących, tych samych, którzy przyznali sobie prawo do decydowania o naszych ciałach, w kwestii nielegalnych preparatów, używając do tego aparatu przymusu, dyskryminacji i wszelkich form nacisku. Łudzicie się, że oni chcą waszego dobra? „Nowi” wcale nie są nowi, a „starzy” to także ci sami, wszyscy przy „korycie” są z jednej bajki: „Doić Polaka”. Jaki macie na nich wpływ? A jaki mieliście kiedy w 2016 podpisywali umowę z krainą 404? Albo oddawali 1% PKB, ciężko wypracowanego przez Was? Tajne układy, tajne spotkania rządów, jak myślicie dla kogo one są tajne? Dla CIA, Mossadu, GRU? Tajne dla polskich szaraczków, aby nie zbuntowali się. Myślmy logicznie! W PAP czytamy: „Tajna misja szefów CIA i Mossadu w Warszawie”, jaki szanujący swoich obywateli kraj, pozwoliłby na takie akcje u siebie? Jacy rządzący nie dbając o bezpieczeństwo swoich obywateli, stają po stronie skazanego na porażkę sąsiada, który prowadzi wojnę z mocarstwem atomowym? Czy polityka „nowych” zmieniła się w tej życiowej kwestii? Niestety wszystko zmierza ku jednemu, wojenna maszynka do mielenia mięsa armatniego rozkręca się na całym świecie. Wracając do postawionego na wstępie pytania: czy Ty Polaku jesteś gotowy? Na jakie aktywności masz czas? Na jałowe dyskusje, czy przygotowania do zabezpieczenia swojej rodziny? Zdobywasz wiedzę w tym zakresie? Wiesz jak wykorzystać zasoby regionu, w którym mieszkasz? Znasz podstawowe zasady pierwszej pomocy? Masz zapasy leków, żywności i wody? Jak Ty sobie poradzisz? Na polityczną koalicję „Doić Polaka” nie licz. Przeczytaj raport NIK o ochronie ludności cywilnej. Polacy, mając nadzieję na najlepsze nie zapominajcie przygotować się na najgorsze.
Czołem Wielkiej Narodowej Polsce!!!
