Ja urządzić się w Polsce lekko, łatwo i przyjemnie

Polska od lat tzw. transformacji ustrojowej, to „mekka” przyciągająca wszelkich znawców, miłośników i hobbystów – naciągaczy wyspecjalizowanych w szemranych interesach. Intratnych interesów nie da się robić w relacji prywatny „business to business”, ponieważ żaden właściciel firmy nie działa na własną niekorzyść, o ile nie padnie ofiarą oszustwa, bowiem obie strony relacji biznesowych muszą odnosić porównywalne korzyści. Lukratywne interesy na ogół odbywają się w tzw. partnerstwie publiczno prywatnym, oficjalnie regulowanym przez ustawę Dz.U.2023.1637, którą specjaliści potrafią obejść na wiele sposobów, czego przykładów można wymienić sporo. Nie o takie jednak relacje nam tutaj nam chodzi. 

Dzisiaj chcielibyśmy rzucić światło na szczególny rodzaj „brania w mętnych wodach”, który wynurzył się na powierzchnię z internetowej otchłani dzięki ludziom, którzy oparli się wieloletniej indoktrynacji telewizyjnej IIIRP i potrafią odsiać dobro od zła, obnażyć proceder zakrawający na notoryczne oszustwo. Taką możliwość stwarzają wszelkiego rodzaju programy dotowania tzw. projektów społecznych z wielu funduszy budżetowych tworzonych na poziomie centralnym (ministerstwa) oraz samorządowym (gminy) z tzw. regionalnych programów operacyjnych na poziomie województw z częściowym udziałem europejskich funduszy „społecznych”. Nic bardziej nie deprawuje relacji społecznych i gospodarki, jak system uznaniowych dotacji, czyli rozdawnictwo publicznego grosza na niejasnych, korupcjogennych zasadach.

Dzięki portalowi debata.olsztyn.pl należącego do organizacji pożytku publicznego o nazwie „Deb@ta” na którym p. Adam Jerzy Socha, dziennikarz z zawodu, były aktywny działacz Solidarności, działacz niepodległościowy odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności (odznaczenie nadane postanowieniem Prezydenta RP nr 325/2024) opublikował tekst o pewnym, nieżyjącym już polityku Platformy Obywatelskiej (do tego wątku nawiążemy na końcu), pod którym to tekstem pojawił się wpis zachęcający, by wejść na stronę mapadotacji.gov.pl, wpisać hasło „Sycz” i zobaczyć zjawisko przerażające swoją skalą.

Autorka niniejszego tekstu poszła wskazaną drogą doznając również szoku z wrażenia, jak można obrosnąć „w piórka” całą dekadę bazując na zuchwałych wyłudzeniach dotacji z „regionalnych programów operacyjnych” powiązanych z programami finansowanymi z Europejskiego Funduszu Społecznego i Społecznego+ (w nowomowie ten plus znaczy coś gorszego) na szlachetne cele takie, jak np. walka z bezrobociem i ubóstwem. Zanim jednak przejdziemy do tej odsłony, warto na wstępie poznać kto kryje się pod hasłem „Sycz”.

Aby nie umniejszać macherskiej inwencji kobiecie, o którą chodzi, przedstawimy ją na prawach cytatu oczami p. Adama J. Sochy:

„Natalia Aleksandra Sycz, córka Mirona Sycza, najpierw chciała pójść w ślady ojca, czyli zostać politykiem. W spocie mówi o sobie: „Ukrainka mieszkająca w Polsce”. Miała spore doświadczenie, bo jak powiedziała w wywiadzie na youtube „Reset Obywatelski”, prowadzony przez Igora Krawetza (znany z obrażania i szczucia na Polaków – przyp.Abo), trzykrotnie prowadziła kampanie wyborcze ojcu i przez kilka lat była jego asystentką społeczną, jako posła, więc „mam politykę w genach i trzeba przejmować pałeczkę”. W wywiadzie skarży się, że ktoś w Lidzbarku Warmińskim na jej banerze wyborczym napisał „UPA”. Myślała nawet, żeby nakręcić filmik z tym banerem i dopisać literę „Ł” na końcu. Pierwszy raz startowała w 2018 roku z listy Koalicji Obywatelskiej do Rady Powiatu Bartoszyckiego i uzyskała tylko 136 głosów (3,24%). Ponownie spróbowała w 2023 roku startując z listy KO tym razem do sejmu i zdobyła nawet sporo, 4.677 głosów (1,56%) w okręgu nr 34 (elbląskim), ale za mało na mandat. No, ale miała potężnego konkurenta, barona PO na WiM, Jacka Protasa. Wobec tego wybrała karierę bizneswoman. Zarejestrowała kilka spółek pod adresem Zespołu Szkół z ukraińskim językiem nauczania w Górowie Iławeckim, przy ul. Szkolnej 6, którego dyrektorką jest jej matka Maria Aleksandra Sycz. (Zakładam więc, że Natalia też w tej szkole pracowała – przyp. A.Socha)”.

Ponadto Natalia Sycz jest prokurentem i udziałowcem spółki COMBIMAX, właściciela Hoteliku Hermes w Pieniężnie, usytuowanym w zabytkowym obiekcie. Spółka została założona w 2006 roku, podobnie jak stowarzyszenie o nazwie „Środkowo-Europejskie Centrum Szkolenia Młodzieży” (ŚECSM), organizacja NGO, gdzie N. Sycz objęła stanowisko prezesa. Stowarzyszenie pozyskuje na działalność środki publiczne.

Jak czytamy na ww. portalu, Stowarzyszenie ŚECSM, cytat:

„Nie gardzi małymi kwotami, jak na Regionalne Dni Szewczenkowskie 2023 – 6.400 złotych, ale celuje w większe kwoty, jak np. na projekt: „Rozwój oferty kulturalnej Środkowo-Europejskiego Centrum Szkolenia Młodzieży 108.650,00 zł, dofinansowanie z UE 91.917,90 zł. Centrum uzyskało dotację unijną via urząd marszałkowski m.in. na projekty: „Rozwój przedsiębiorczości wśród młodzieży szkolnej opartej na twórczości artystycznej i rzemieślniczej” koszt – 339.495,00 zł, dofinansowanie – 288.570,75 zł, „ROZWIJAMY RODZINY – koszt 539.987,50 zł, dofinansowanie 404.990,62 zł, czy ostatnio w ramach naboru projektów na środki unijne z programu Wojewódzkiego Urzędu Pracy – nabór nr FEWM.07.08-IP.01-001/24 – trzy podmioty: Środkowo – Europejskie Centrum Szkolenia Młodzieży, Krzysztof MARGOL SAPERE i Lokalna Grupa Działania „Warmiński Zakątek”, na projekt pt. PRZYSTANEK PRACA, dostali z Urzędu Marszałkowskiego 920.263,49 zł. „Pani Natalio, podpowiadam, że środki na szkolenie Ukraińców to też „żyła złota””.

Nasz komentarz: zgadzamy się z p. Adamem Sochą, te zwyczaje „dej, dej dej” z „Krainy 404” są genetyczne.

Wojewódzki Urząd Pracy w Olsztynie ostatnio przyznał następujące dotacje na ten cel:

  • Fundacja „Głos Kobiet Ukrainy”, Spółdzielnia Socjalna CYNAMONEK. Cel projektu: Akademia Aktywności Zawodowej Obywateli Państw Trzecich w powiecie ostródzkim i mrągowskim, kwota

1.067.231,75 zł (jak widać kobiety Ukrainy mają w Polsce decydować i troszczyć się o obywateli państw trzecich! – przyp. Abo),

  • Centrum Doradztwa Europejskiego Finansowego (CDEF) sp. z o.o., Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza. Projekt: Droga do pracy dla Obywateli Ukrainy. Kwota 1.946.035,21 zł,
  • Fundacja Meraklis, Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy, K&CH Project Karolina Chomej: Nowe możliwości-integracja obywateli państw trzecich na rynku pracy. Kwota: 1.151.875 zł

(Ukraińcy przewodnią siłą w Polsce do integracji obywateli państw trzecich! – przyp. Abo).

Natalia Sycz zarejestrowała 22 czerwca 2021 roku, wraz z bratem Jarosławem Orestem Syczem, spółkę GREENOO sp. z o.o., kapitał zakładowy spółki: 5 tys. zł. Działalność: portale internetowe.

Oszałamiający sukces Natalia Sycz osiągnęła reprezentując indywidualną działalność gospodarczą w 31 skodyfikowanych dziedzinach REGON („od Sasa do lasa”), założoną w 2016 roku pod nazwą „NTS Network Natalia Sycz”, jako beneficjenta 16 projektów z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego (RPO WW-M), za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. Oto finansowe sukcesy zaradnej bizneswoman, N. Sycz:

Beneficjent: NTS Network Natalia Sycz, przyjęte projekty:

  1. „Wybieram rozwój”, wartość projektu 425.368,50 zł, dofinansowanie z UE 361.563,22 zł. Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wykluczenia społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia (wypada po prawie 16 tys. na 1 bezrobotnego, nieźle! – przypis A.Socha).
  2. „Wybieram rozwój 2!”, wartość projektu 1.347.182,11 zł, dofinansowanie z UE 1.145.104,79 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 72 osób (40K, 32M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa i/lub wykluczenia społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie pow. bartoszyckiego (z wył. gm. m. Bartoszyce), pow. braniewskiego (z wył. gm. m. Braniewo), pow. lidzbarskiego (z wył. gm. m. Lidzbark Warm., gm. Kiwity) poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia w okresie od 5/2021 r. do 03/2023 r. (Natalia poszła w ślady reżyserów filmów, którzy, jak ich film zdobędzie popularność, to kręcą następne części – przypis A.Socha).
  3. „Czas rozwoju”, wartość projektu 422.237,50 zł, dofinansowanie z UE 358.901,87 zł, Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wykluczenia społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu elbląskiego i m. Elbląga poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  4. „Nowa jakość szkolenia – innowacyjne formy edukacji w NTS NETWORK”; wartość projektu 607.900,00 zł, dofinansowanie z UE 472.259,22 zł. Cel:  rozwój przedsiębiorstwa i utworzenie nowej jakości szkoleń poprzez odtwarzanie dziedzictwa gospodarczego regionu w postaci kontynuacji tradycji szkoleniowych i turystycznych na Warmii i Mazurach i wdrożenie innowacji edukacyjnych w NTS NETWORK NATALIA SYCZ. W ramach realizacji proj. Wnioskodawca przewiduje zakup 2 zestawów desek efoil z osprzętem i łodzi motorowej (sprzęt do uprawiania sportów wodnych, sprzęt i akcesoria do surfowania i pływania, deski typu wakeboard, kneeboard lub boogieboard). W ramach działalności Wnioskodawca realizuje liczne komercyjne działania szkoleniowo-edukacyjne i projekty europejskie, m.in. w obszarze włączenia społecznego, w zakresie aktywizacji społecznej oraz ułatwienia dostępu do przystępnych cenowo, trwałych oraz wysokiej jakości usług, w tym opieki zdrowotnej i usług socjalnych świadczonych w interesie ogólnym. (Zuchwałość w nowomowie i słowotwórstwie: inkluzywność, trwałość usług (sic?), przypisywanie sobie usług zdrowotnych i socjalnych świadczonych na koszt polskiego podatnika – przyp.Abo).
  5. „Aktywni-Pozytywni! wartość projektu 421.033,50 zł, dofinansowanie z UE 357.878,47 zł. Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  6. Aktywni-Pozytywni 2” – wartość projektu 427.742,50 zł, dofinansowanie z UE 363.581,12 zł. Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  7. „Rodzina Marzeń” (Rodzina Syczów? – przypis A.Socha); wartość projektu 539.987,50 zł, dofinansowanie z UE 404.990,62 zł. CEL: poprawa funkcjonowania 20 rodzin, w tym 54 os. (30K, 24M), w tym 30 rodziców (18K, 12M) i 24 dzieci. z terenu gm. w. Braniewo, gm. w. Wilczęta, gm. Frombork i obywateli Ukrainy przebywających na terenie pow. braniewskiego w wyniku działań wojennych znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, zagrożeni ubóstwem i/lub wykluczeniem społecznym, a także ich otoczenia społecznego poprzez realizację zindywidualizowanych usług społecznych na rzecz tych rodzin, wynikających z indywidualnych diagnoz w okresie od 01.10.2022 do 30.09.2023.
  8. Czas na Start! – wartość projektu 421.033,50 zł, dofinansowanie z UE 357.878,47 zł. Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie gm. miejskiej i gm. wiejskiej Górowo Iławeckie poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  9. „Czas na Start 2” – wartość projektu 427.742,50 zł, dofinansowanie z UE 363.581,12 zł. Cel: zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  10. „Postaw na rozwój” – wartość projektu 426.252,00 zł, dofinansowanie z UE 362.314,20 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie pow. lidzbarskiego i bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  11. „Droga kariery” – wartość projektu 427.742,50 zł, dofinansowanie z UE 363.581,12 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  12. „Droga do zatrudnienia” – wartość projektu 427.742,50 zł, dofinansowanie z UE 363.581,12 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu braniewskiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  13. „Kuźnia rozwoju”- wartość projektu 426.252,00 zł, dofinansowanie z UE 362.314,20 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu braniewskiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  14. „To jest twój czas” – wartość projektu 421.033,50 zł, dofinansowanie z UE 357.878,47 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu bartoszyckiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  15. „Cała naprzód” – wartość projektu 422.237,50 zł, dofinansowanie z UE 358.901,87 zł. Cel: Zwiększenie szans na zatrudnienie 23 osób (12K, 11M) zagrożonych ryzykiem ubóstwa lub wyklucz. społecznego w wieku 18-64 zam. na terenie powiatu lidzbarskiego poprzez objęcie przez UP kompleksowymi formami wsparcia nastawionymi na budowanie kapitału społecznego, wzrost motywacji do podjęcia zatrudnienia i aktywizację zawodową z wykorzystaniem innowacyjnych form wsparcia.
  16. „Integracja, tolerancja, adaptacja – przyjazny region”- wartość projektu 791.312,50 zł, dofinansowanie z UE 672.615,62 zł. CEL projektu: poprawa jakości funkcjonowania 45 os. (26 K, 19 M) – obywateli państw trzecich (dzieci, młodzieży i dorosłych) – w polskim społeczeństwie na terenie powiatu bartoszyckiego oraz integracja społeczności lokalnej (ob. państw trzecich i społeczeństwa przyjmującego) poprzez aktywizację i integrację społeczną w formie usług m.in. w obszarze społecznym, edukacyjnym, kulturalnym i zdrowotnym w okresie od 5.2024 r. do 8.2025 r.

Suma wartości projektów wymienionych w punktach od 1 do 16 wynosi 8,4 mln zł, a suma dotacji z funduszy UE 7 mln zł. Jeśli ktoś sądzi, że UE rozdaje dotacje z własnych funduszy, to przypominamy, że unijni biurokraci nie zarabiają żadnych pieniędzy. Jedyne, co robią, to zdzierają z państw członkowskich składki, aby część z nich rozdać wg własnej oceny na takie cele, które sami wyznaczą. Jeśli nawet w publikacjach prasowych czytamy informacje, że Polska zyskuje netto na przynależności do UE, to żaden raport nie ocenia globalnie strat gospodarczych, społecznych, kulturowych i innych niematerialnych, których suwerenny, racjonalnie zarządzany kraj nigdy by nie poniósł. Odbieranie podmiotowości Polsce i zubażanie społeczeństwa przez UE, rękami ich marionetek, są rażąco widoczne w ostatnich 5 latach.

Co do strony merytorycznej, projekty o dotacje składane przez p. Sycz do władz samorządowych przypominają prymitywną grę planszową, gdzie rozgrywający gracz stawia na mapę okolic, gdzie mieszka igłę cyrkla, po czym zatacza jego ramieniem część okręgu, zaznaczając obszar swoich wpływów. Następnie pisze jeden wzór wniosku, którego wartość oszacowuje wg oceny „ile się da wycisnąć”. Być może ktoś podpowiada, jak w dowcipie: „Ile jest 2 x 2?”, odpowiedź brzmi: „A ile ma być?” Następnie składa w RPO WW-M wniosek-szablon, który przechodzi pozytywną ocenę. Brzdęk, brzdęk – kasa się posypała. Tak mało wysiłku, a efekt zapiera dech. Zacieranie rączek, teraz pora na kopię wniosku z posunięciem ramienia cyrkla na mapie o kilka stopni na okręgu w lewo lub prawo. Gdy wyczerpie się obszar wpływów, wówczas  gracz kopiuje te same wnioski nadając im nowe, nośne i poetycko brzmiące tytuły – próbki pomysłowości powyżej. Wielu wierzy, że wszystko jest skuteczne, jak się ma „szczęście”. A inni mówią, że szczęściu trzeba pomóc, żeby je mieć. Aż trudno uwierzyć, że ten wehikuł porusza się bez paliwa.

Członkostwo w UE nudne nie jest, każdy nowy etap, to nowa „mądrość”, a pojętny gracz pilnie dostosowuje się do „mądrości nowego etapu”. Jak widać, teraz opłaca się bardziej obstawiać „Integrację, tolerancję, adaptację – przyjazny region”.

Uważny Czytelnik zapyta, skąd biorą się takie pokrętne i pasożytnicze postawy? Odpowiedź jest prosta: w latach 1947-50, w Polsce Płd-Wsch. władze przeprowadziły operację polityczno- wojskową pod nazwą „Wisła”, która polegała na wysiedleniu z tych terenów Ukraińców, Łemków i zbliżonych im etnicznie plemion, by odciąć pomoc niesioną bandom UPA, które wspólnie z nimi wciąż dokonywały aktów ludobójstwa na ludności polskiej na tych terenach. Przesiedleńców rozrzucono pierścieniem na ziemie odzyskane po IIWŚ: od Warmii i Mazur, poprzez całe Pomorze, Wielkopolskę, aż po Dolny Śląsk. Historia pokazała, że ludzie ci, mimo kilku już pokoleń, nie zasymilowali się ze społeczeństwem polskim w oczekiwanym stopniu. Wykształceni przez Polskę, uposażeni bez jakiekolwiek dyskryminacji, przeprowadzali skuteczny marsz przez polskie instytucje, zachowując dystans, niechęć, a nawet wrogość wobec Polaków. Szczególnie obecnie taka polityka odbija się nam czkawką.

Najpikantniejszym szczegółem pochodzenia Natalii Sycz jest fakt, iż jest ona córką Mirona Sycza, który – jak informuje wikipedia.org – był synem członka UPA, skazanego w 1947 przez polski sąd na karę śmierci za działalność w UPA, złagodzoną w tym samym roku na karę 15 lat pozbawienia wolności. Jako członek Związku Ukraińców w Polsce, Miron Sycz zasłużył się w pielęgnowaniu swojej ukraińskości, a przy tym nigdy nie opuszczała go polityczna dwulicowość, bowiem począwszy od PZPR poprzez okragłostołowe koterie i partie przedzierał się po szczeblach samorządowych, aż dotarł w 2007 roku do Sejmu IIIRP, gdzie zajmował się sprawami swojej nacji. Córka Natalia, asystując ojcu w jego poselstwie wyznała, że ma politykę w genach. Wielokrotne próby wejścia do polityki zakończyły się niepowodzeniem, ale ten rodzaj zachowań, którym przesiąkła, nie przynosi jej sławy w pozytywnym znaczeniu. Nie ona jedna egzystuje w Polsce na prawach nieprzyjaznej, a nawet szkodliwej diaspory.

Niestety, my Polacy, jako zbiorowość jesteśmy zbyt łatwowierni, zbyt pasywni, dajemy się wykorzystywać i ogrywać, jak bezradne dzieci. Najwyższy czas na zmiany.

Abo