Samouk, geniusz, ma na swoim koncie ponad 50 wynalazków i kilkaset technicznych patentów z dziadziny fotografii, telewizji, tkactwa. Jego maszyna tkacka wykorzystująca technikę fotograficzną do tkania gobelinów była przyczyną demonstracji francuskich tkaczy, którzy obawiali się utraty stanowisk pracy. Ale zacznijmy od początku, urodził się Rudnikach koło Mościsk. Zamieszkał w Krośnie, wychowywało go wujostwo, rodzina matki, mimo tego najmłodsze lata spędził wśród kochających go ludzi. W Krośnie skończył szkołę wydziałową, był dobrym uczniem, nauka sprawiała mu przyjemność. Jak większość chłopców w jego wieku, był ciekawy świata i rozwijał liczne zainteresowania. W Jaśle rozpoczął naukę w gimnazjum, jednak z trudem przychodziła mu nauka języków obcych, po pewnych perturbacjach trafił do Kolegium Nauczycielskiego w Krakowie, które ukończył w wieku 20 lat. Uczył w kilku szkołach ludowych, mimo, że nie było to jego wymarzone zajęcie. W tym samym czasie zajął się unowocześnianiem warsztatów tkackich w Korczynie. Następnie podjął pracę w Krakowie w sklepie z aparatami fotograficznymi, gdzie dał się poznać jako utalentowany konstruktor, zyskał pomoc w rozwijaniu swoich zdolności, wyjechał do Wiednia, gdzie wraz z mecenasem założył „Societe des Inventios Jan Szczepanik & Cie”. Opatentował wiele wynalazków, rozwinął przemysł włókienniczy, zautomatyzował tę dziedzinę, stworzył maszynę tkacką, opatentował tkaninę światłoczułą, połączył technikę tkacką z wynalazkami z dziedziny fotografii. Wynalazł kamizelkę kuloodporną, która uratowała niejedno życie. Inną dziedziną, w której odniósł sukces jako wynalazca, było stworzenie telektroskopu, urządzenia do przekazywania obrazów na odległość, następnie udoskonalony wynalazek został przedstawiony na Wystawie Światowej w Paryżu w 1900r. Był prekursorem telewizji. Powołany do austriackiego wojska w Przemyślu, pracował nad karabinem automatycznym i telefonem iskrowym. Po zawarciu małżeństwa z Wandą Dzikowską, zamieszkał w Tarnowie, wynalazł kamerę filmową do rejestrowania w kolorze oraz projektor filmowy, rozwijał wiele swoich wcześniejszych wynalazków. Niestety choroba nowotworowa zabrała go zbyt wcześnie, pochowano go w Tarnowie. Wielki umysł i zdolności naszego rodaka tak mało znane szerszemu gronu, warte by wspominać i cenić tego niezwykłego człowieka, zwanego polskim Edisonem.
Aniela