Niech bije grom – odsłaniam pierś na razy
Niech burza wre, niech wstanie na mnie piekło,
Zwyciężę sam lub w boju trupem padnę!
(Albatros) Mariusz Zaruski
Mariusz Zaruski, ur. 31.01.1867 w Dumanowie na Podolu, zm. 08.04.1941 w Chersoniu) – generał brygady Wojska Polskiego. Człowiek renesansu, jak kiedyś mawiano o wszechstronnych pasjonatach, rozwijających odmienne dziedziny nauki i sztuki. Mariusz Zaruski, adiutant prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ułan, legionista, generał brygady, taternik, grotołaz, ratownik górski, instruktor i popularyzator narciarstwa i turystyki górskiej, założyciel Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Marynarz, żeglarz i podróżnik, początki polskiego żeglarstwa, podwaliny wychowania morskiego, to jego zasługa. Był też instruktorem ZHP. Ponadto pisarz, poeta, malarz, fotograf. Artystyczna wrażliwość, nie przeszkodziła w działalności państwowej i społecznej.
Pobierał naukę w domu wraz z 2 braćmi, następnie rozpoczął edukację w prywatnej szkole powszechnej. Edukację kontynuował w gimnazjum rosyjskim w Kamieńcu Podolskim, gdzie trafił pod opiekę stryja, z którym brał udział w działalności konspiracyjnej. W 1885 roku, po zdaniu matury wyjechał na studia matematyczno-fizyczne do Uniwersytetu w Odessie. W tym czasie zakochał się w morzu, ta fascynacja zaowocowała, pierwszymi jego pracami malarskimi, szkolił swój warsztat malarski w Szkole Sztuk Pięknych. W czasie wakacji jako wolontariusz zaciągał się na różne statki i odbywał egzotyczne podróże na Daleki Wschód, Syberię, do Chin, Japonii, Indii, Egiptu i Syrii. Za zaangażowanie się w działalność polskiej konspiracji niepodległościowej w 1894 został zesłany do Archangielska, jednak pomimo tego zdobył patent kapitana i został dowódcą żaglowca „Nadzieja”, pływając w obszarze Arktyki.
Był członkiem Ligi Polskiej. Po odbyciu kary wrócił do Odessy, w 1901 ożenił się z Izabellą Kietlińską. I w tym czasie przenieśli się z żoną do Krakowa, gdzie podjął naukę w Akademii Sztuk Pięknych, w 1904 przeniósł się z żoną do Zakopanego, przeprowadzka była związana z wątłym zdrowiem jego żony. W Tatrach odkrył swoją nową pasję – taternictwo, narciarstwo, eksploracje jaskiń i założył Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. W 1907 roku zjechał na nartach z Koziego Wierchu, a w1911 z Kościelca, był przewodniczącym zarządu Sekcji Narciarstwa Towarzystwa Tatrzańskiego, oraz członkiem Związku Strzeleckiego. W czasie I WŚ wstąpił do Legionów, od 1914 roku służył w 1 Pułku Ułanów, następnie od lipca 1917 pełnił obowiązki dowódcy. Dzięki znajomości z Józefem Piłsudskim związanej z jego członkostwem w Związku Strzeleckim „Strzelec” w Galicji, kiedy zaistniały ku temu dogodne okoliczności, aktywnie zaangażował się w odzyskanie niepodległości Polski, dowodząc m.in. oddziałami strzelców, Polską Organizacją Wojskową na Podhalu i uczestnicząc w wyzwoleniu Wilna. Od 1919 do 1921 był dowódcą 11 Pułku Ułanów. Walczył na jego czele w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. W 1922 objął dowództwo 23 pułku Ułanów Grodzieńskich.
1 marca 1923 został zatwierdzony na stanowisku adiutanta generalnego prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego. 1 grudnia 1924 roku został awansowany na generała brygady, z dniem 30 kwietnia 1926 roku został przeniesiony w stan spoczynku.
W latach 1927-1932 pełnił funkcję sekretarza generalnego Komitetu Floty Narodowej. „Polska współczesna bez morza istnieć nie może”- pisał w pierwszym numerze czasopisma wydawanego przez ten komitet. Na emeryturze poświęcił się całkowicie działalności propagandowej na rzecz zrozumienia przez Polaków wartości morza w aspekcie gospodarczym i politycznym. Propagował sport żeglarski, dążył do realizowania praktycznego morskiego wychowania młodego pokolenia, zorganizował Yacht Klub Polski i wpłynął na zaopatrzenie go w pierwszy w kraju pełnomorski jacht „Witeź”. Z jego inicjatywy powstała Liga Morska i Rzeczna. Był faktycznym twórcą Komitetu Floty Narodowej, z którego składek kupiono m.in. żaglowiec „Dar Pomorza”. Był projektodawcą Inspektoratu Wychowania Morskiego Młodzieży. Zorganizował Morską Komisję Terminologiczną z udziałem przedstawicieli Akademii Umiejętności, Marynarki i uniwersytetów, która opracowała i wydała drukiem sześć zeszytów Słownika Morskiego polsko-angielsko-francusko-niemiecko-rosyjskiego. W 1929 roku Zaruski po raz pierwszy spotkał na kursie żeglarskim w Jastarni, na którym był głównym wykładowcą, grupę harcerzy. Odtąd jego losy bardzo silnie związały się z harcerstwem. Zaruski znany był z powiedzenia, że „w twardym trudzie żeglarskim hartują się charaktery”. Realizując tę myśl, objął w 1935 funkcję kapitana na szkunerze, który na życzenie generała przemianowano na „Zawisza Czarny”.
Ostatni rejs na „Zawiszy” ukończył latem 1939, w obliczu wojny, mimo zaawansowanego wieku, zgłosił się do służby w mobilizowanej armii, do której nie został jednak przyjęty. Od września 1939, ukrywał się we Lwowie. W 1940 został zadenuncjowany, aresztowany i skazany na pięć lat zesłania. Przez kilka miesięcy był przetrzymywany w więzieniu Brygidki we Lwowie, ale ze względu na chorobę serca w październiku 1940 r. został przetransportowany do szpitala więziennego w Chersoniu, zmarł 8 kwietnia 1941, nie udało się ustalić dokładnej lokalizacji grobu. Zaruski ma symboliczną mogiłę na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem oraz symboliczne miejsce pochówku w wodach Zatoki Gdańskiej, gdzie rozsypano ziemię z cmentarza w Chersoniu.
Jak ten żuraw opuszczony przez stado,
Co przed chwilą uleciało nad morze,
(…)
Tak mój duch się rozpaczliwie szamoce,
Brodząc smutny ponad otchłanią:
Czuję niemoc, opuszczenie sieroce,
Czekam śmierci i oglądam się za nią. (Żuraw)
Wspaniały przykład polskiego patrioty, młode pokolenie Polaków może czerpać z niego wzór do naśladowania, czasy nie są lekkie i najwyższa pora hartować ducha, hartować charaktery. Chwała wieczna bohaterom!
Niechaj niebo błyskami migoce,
Niechaj burza straszliwa na morzu
Chyli okręt i żaglem łopoce,
jak czajka się ślizga w przestworzu –
Nie trać wiary i serce miej mężne:
Wstanie ranek, ucichną bałwany
I wyniosą cię prądy potężne
Siłą fali na ląd obiecany.
Aniela