W poszukiwaniach wiadomości o największym polskim chemiku wszechczasów, w każdy razie z mojej perspektywy, zajrzałam do WIKI, ale tu przypomniała mi się scena z filmu „MIŚ”: „..nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek Zdrój”. W internetowej „encyklopedii” jest nawet 2 Stanisławów Szczepaniaków, nie wątpię, że zasłużonych, jeden biathlonista a drugi poseł na Sejm PRL. Wpisując takie hasło: „Strony „Stanisław Szczepaniak chemik” nie ma w Wikipedii. Możesz ją utworzyć (do pomocy masz przewodników) albo zaproponować jej utworzenie.”
STANISŁAW SZCZEPANIAK
chemik, wynalazca, naukowiec
„Założyciel i Prezes JIW INWEX. Twórca lub współtwórca ponad 140 patentów i kilkunastu zgłoszeń patentowych. Ukończył studia magisterskie na kierunku chemia nieorganiczna i elektrochemia. Nagrodzony 42 złotymi medalami w tym 11 z wyróżnieniem Jury na Międzynarodowych Targach Wynalazków. Uhonorowany Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Grand Officer nadanym przez Królewską Kapitułę Belgijską za Zasługi dla Wynalazczości. Otrzymał także nagrodę WIPO od Międzynarodowej Organizacji Własności Intelektualnej oraz puchar Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Wynalazców (IFIA). Aktywny członek Stowarzyszenia Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów. Przewodniczący Zarządu Fundacji na Rzecz Rozwoju Nauki i Szkolnictwa Wyższego w województwie świętokrzyskim. Wiceprezydent Staropolskiej Izby Przemysłowo – Handlowej.” – To informacja z firmowej strony www Pana Stanisława.
Tyle suchych faktów, ale opowiedzmy coś więcej. Firma zaczęła działać w 1988r, grubo ponad 30 lat temu, jeszcze w poprzednim ustroju. Rządzący chcieli pobudzić polską innowacyjność i stworzyli w tym celu odpowiednie instrumenty, Ustawa O Jednostkach Innowacyjno-Wdrożeniowych z 87r, dla ludzi i firm, którzy mieli patenty i rozwiązania, które nie były wdrożone na świecie ani w Polsce mogły otrzymać status pięcioletni JIW co dawało możliwość rozpoczęcia działalności bez uzgodnień z terenowymi urzędnikami i władzami. Pan Stanisław posiadał już kilka swoich patentów, w związku z tym otrzymał szybko status Jednostki Innowacyjno- Wdrożeniowej. Zaczął jako jednoosobowa firma, od garażu, który sam sobie wybudował. Władzy zależało na pobudzeniu przedsiębiorczości, dlatego cały pierwszy rok produkcji był opodatkowany zerową stawką a przez 2 kolejne płacił tylko 50% podatku, to był czas na tworzenie nowych produktów, pozyskiwanie klientów, po prostu na rozwój firmy.
Pan Stanisław o sobie mówi; „ … jestem jak widać człowiekiem niespokojnym, ciągle coś mnie denerwuje, ciągle chcę coś usprawnić, a najważniejsze chcę pomóc ludziom w różnych problemach zdrowotnych, kosmetycznych no i gospodarczych, dlatego wymyślamy przeróżne rzeczy, patentujemy to…” Firma JIW INVEX tworzy produkty oparte o wdrożone i własne technologie oparte na złocie, srebrze, technologie spalania paliw stałych (walka ze smogiem), użyźniania gleby, ale przede wszystkim oparte na krzemie i borze. O skuteczności tych pierwiastków i wpływie na zdrowie przekonał się sam na własnym organizmie, kiedy kilkanaście lat temu, w wyniku stresu pękła mu aorta, lekarze dawali mu 2 tygodnie życia. Po analizie zawartości pierwiastków, okazało się, że krzemu brakowało 99% a boru 98%. Brak krzemu w organizmie powoduje kruchość naczyń krwionośnych, jest przyczyną wszelkich wylewów krwi do mózgu, problemów sercowo naczyniowych, żylaków, hemoroidów także ma wpływ na osłabienie tkanki łącznej, mięśniowej oraz braku elastyczności tkanki kostnej. Bor jest niezbędny do wytworzenia endogennej witaminy D3, D2 i D1, dba o gospodarkę wapniowo-magnezową, jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania mózgu komórki, czyli błony komórkowej. W tym czasie Pan Stanisław poprzez suplementację wyleczył się z choroby nowotworowej, żylaków, a aorta mimo braku możliwości przeprowadzenia operacji, pozwala mu funkcjonować i pracować. To odkrycie na własnym organizmie było przyczyną powstania całej serii suplementów i kosmetyków na bazie krzemu i boru a obecnie także jodu. Praktycznie nie ma osób w Polsce, które mają odpowiednią ilość krzemu w organizmie, jest on pochłaniany przez pasożyty i komórki rakowe.
Innym problemem, którym zajął się Pan Stanisław jest „leczenie gleby”, ponieważ w Polsce gleba jest wyjałowiona, np.: aby pożywienie zawierało krzem przyswajalny dla organizmu ludzkiego, rośliny powinny rosnąć w kwaśnej glebie a nasze gleby alkalizuje się na przykład dolomitem, przez co w pożywieniu mamy krzem w postaci nie przyswajalnej jako krzemian wapnia lub krzemian magnezu. Firma INVEX wyprodukowała specjalne preparaty minerałowe ze zmiksowanych skał wulkanicznych, które w ilości kilku kilogramów na hektar uzupełniają wszelkie braki gleby a ponadto wzrasta wydajność roślin od dwóch do nawet trzech razy w danego areału. A to co jest wartością dodaną, można ograniczyć środki ochrony roślin do 90%. Ideał firmy: „Leczymy się poprzez zdrową żywność”. Ważnym patentem dla rolnictwa jest wynaleziony preparat ze srebrem monojonowym, który zabija wirusa afrykańskiego pomoru świń i inne wirusy, przebadany i zaopiniowany przez Państwowy Instytut Weterynarii.
,Przełomowym na skalę światową patentem jest technologia inteligentnych kompleksów złota, które leczą wszystkie choroby nowotworowe nie uszkadzając zdrowych komórek. Zakończono z własnych środków firmy, badania in vivo i in vitro, badania pokazały skuteczność kompleksów złota na komórkach rakowych HeLa, nazwanych przez świat naukowy jako komórki niezniszczalne. W Polsce najczęściej pacjentom onkologicznym podaje się cisplatynę, w różnym stężeniu ten preparat nie zabija komórek HeLa a inteligentne kompleksy złota radzą sobie z tym rodzajem raka w 24h, w 48h nie ma śladu po komórkach rakowych, stężenie leku na 1 litr roztworu to 0,2mg złota. Czekamy na badania kliniczne na ludziach. JIW INVEX opatentował technologię uzyskiwania monojonowego złota, srebra, krzemu, boru i innych pierwiastków.
To tylko krótka informacja o niezwykłym człowieku naszych czasów, Polak patriota, który swoim wielkim umysłem rozsławia nasz kraj, ale w tym kraju jest całkowicie nieznany. Jego wynalazki mogłyby chronić nasze zdrowie, dać nam czyste i wydajne rolnictwo i wiele, wiele więcej. Gdyby tylko ci, którzy zarządzają naszym biednym krajem chcieli naszego dobra… Boże chroń Polskę od zarazy politykierstwa!
Aniela