Odchodzi w zapomnienie dawna stajnia 24 Pułku Ułanów w Kraśniku. stanowiącego część 10 Brygady Kawalerii pod dowództwem płk. Stanisława Maczka. Zabytkowy budynek wymaga niestety remontu.W 2021 roku budynek dawnych koszar carskich z II poł. XIX w. został objęty ochroną konserwatora zabytków. Niestety nadal niszczeje.
Z około trzydziestu budynków dawnych carskich koszar w Kraśniku, w dobrym stanie zachowały się jedynie dwie stajnie wzniesione w latach 1910-13. Pierwotnie stacjonowali tu Kozacy Dońscy, a po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości – polscy ułani.
Wojewódzkie służby konserwatorskie wciągnęły do ewidencji zabytków dwa budynki, które w niemal niezmienionej formie przetrwały do naszych czasów, są to dwie stajnie zbudowane w latach 1910-13, które dziś mają adresy Kopernika 3 i 5. Właścicielem jednego z budynków jest grupa „Saller Polbau”, do której należy sieć marketów, a która kupiła teren na którym znajdują się historyczne koszary. W 1944 roku koszary przejęło Wojsko Polskie, po 1947 przekazało ten teren Powiatowej Radzie Narodowej pod budownictwo mieszkaniowe.Obecnie obie stajnie zostały objęte najwyższą formą ochrony, czyli trafiły do rejestru zabytków, posiadają one wartość historyczną, naukową i artystyczną. Na murach stajni przy ul. Kopernika 3 odkryte zostały „relikty malowanych napisów pochodzących z okresu międzywojennego, dokumentujące przynależność obiektów do struktur wojskowych”. A ponadto wyryte w ceglanych elewacjach „autografy” żołnierzy.
Niestety, w dalszym ciągu są w opłakanym stanie. Pomimo wpisania do rejestru zabytków władze odpowiedzialne za ten stan rzeczy nic z tym nie robią. Żal patrzeć, ze te budynki o ogromnych walorach historycznych,- niszczeją.
Joanna Janiec