You are currently viewing Jan Kiliński – szewc w kontuszu

Jan Kiliński – szewc w kontuszu

Jan Kiliński, urodzony w 1760 roku w Trzemesznie, woj. kujawskie, zmarł w 1819 roku Warszawie. W 1780 roku przeniósł się do Warszawy.Z zawodu – szewc, zasiadał także w Radzie Miasta Warszawy. Szerokie kompetencje zawodowe doprowadziły go do zgromadzenia majątku pozwalającego zakupić dwie kamienice przy ulicy Dunaj 145.

Gdy wybuchło powstanie kościuszkowskie, Kiliński postanowił zbrojnie zawalczyć o niepodległość kraju. Na forum Rady Miasta najgoręcej wzywał do przyłączenia się do zrywu. Mimo braku wsparcia rozwinął konspirację. Na wieść o zwycięstwie pod Racławicami w Warszawie zawrzało. Zaborcy przeczuwali zbliżające się wydarzenia i w Wielki Piątek i Sobotę planowali spacyfikować miasto. W Wielki Czwartek 17-go kwietnia rozpoczął się atak na Rosjan. Pomimo początkowej dwukrotnej przewagi zaborców, po zdobyciu Arsenału przewaga została zniwelowana. Kiliński od samego początku prowadził warszawiaków do walki. Dzięki jego zaangażowaniu odniesiono pełen sukces.Za swoje zasługi został mianowany pułkownikiem 20 pułku piechoty i wszedł w skład Rady Najwyższej Narodowej. Zdołał obronić Warszawę przed wojskami pruskimi.

Tak go opisał W. Gindrich:

Skłonny do wypitki i wybitki, pełen niepohamowanego temperamentu, mistrz Jan hojnie goszcząc przyjaciół, staje się najpopularniejszą postacią wśród mieszczaństwa warszawskiego i prawdziwym dyktatorem Starego Miasta, ale właśnie mu o to chodziło, gdyż wierny instynktowi wiedział, że ma wraz z niemi dokonać niebyle jakiego dzieła.


Później dostał polecenie dotarcia do Poznania by wzniecić powstanie. Został pochwycony przez Prusaków, oddany Rosjanom i zamknięty w twierdzy Pietropawłowskiej na 2 lata.
Pod koniec 1796 roku wyjechał do Wilna, gdzie znowu założył warsztat szewski. Próbował konspiracji, ale został aresztowany. Po niedługim czasie wrócił do Warszawy.
W Warszawie nie odgrywał już takiej roli jak w czasie Insurekcji. W 1812 bezskutecznie próbował zebrać kilka tysięcy rzemieślników, by stawić czoło nadchodzącym Rosjanom.
Zmarł w 1819 roku. Pochowano go na Powązkach. Na pogrzebie zjawiły się tłumy warszawiaków. Niestety jego grób został zniszczony w czasie przebudowy kościoła w późniejszym czasie.

Jan Kiliński doczekał się pomnika – odsłonięto go 19 kwietnia 1936 roku na placu Krasińskich. W miejscu związanym ze Starym Miastem i Arsenałem, gdzie mieszkańcy Warszawy razem z polskim wojskiem zdobyli broń. Sam pomnik stał się symbolem oporu w czasie II-giej wojny światowej. Zdemontowany w 1942 roku. Pomnik Jana Kilińskiego powrócił na plac Krasińskich w 1946 roku. Kilka lat później został przeniesiony na Podwale.

Kiliński jest symbolem walki o wolność prowadzonej, nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo. Jest przedstawicielem dążenia do demokratycznego państwa polskiego, jednym z wielu bohaterów insurekcji kościuszkowskiej. Mało kogo obchodzi teraz zwycięskie powstanie ludu Warszawy przeciwko zaborcom. Chlubi się inne rocznice, nie do końca nasze. Po udanej insurekcji w Warszawie, ukarano zdrajców. Czy uda to się zrobić teraz? Wspominając bohatera, pamiętajmy jak niewiele trzeba, by osiągnąć zamierzony cel, jeśli mamy ku temu sposobność. Należy tylko zebrać rodaków wokół siebie.

W. Gindrich, Jan Kiliński i jego czasy, Nakładem Izby Rzemieślniczej, Warszawa 1936.
G. Kuba, Jan Kiliński – symbol warszawskiej wolności, „Studia i Materiały Centralnej Biblioteki Wojskowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego”, nr 1/2021.