Witajcie Polki i Polacy.
Poprzez ekstremalnie wysokie natężenia promieniowania elektromagnetycznego, będziemy mieli coraz to bardziej otępiałe i schorowane społeczeństwo… Wpływ fal elektromagnetycznych na nasze zdrowie, to temat tabu, społeczeństwo Polskie, a w szczególności dzieci stały się ofiarami parszywych korporacji telekomunikacyjnych, które przez smartfony, emitując światło niebieskie oraz przekazując treści podprogowe z wysokim natężeniem PEM (pole elektromagnetyczne), będą stawały się upośledzone. Niestety rodzice nie dostrzegają zagrożenia w pełni lub dostrzegają, lecz stają się bierni. To celowe działanie, tak system ukształtował myślenie społeczeństwa, nie mam nikomu za złe, że dał się jako dorosły człowiek zaprogramować i uzależnić od telefonu czy telewizji, będąc nieświadomym zagrożenia i konsekwencji wynikających z użytkowania tych urządzeń, kształtując przy tym obraz dziecka widzącego dorosłego człowieka z telefonem trzymanym w ręku lub przy głowie. My dorośli ludzie inaczej mieliśmy kształtowaną psychikę i wiedzieliśmy, że telefon jest po to by zadzwonić, napisać wiadomość, przeglądnąć informacje, i tak do tej pory sobie z tym jakoś radzimy.
My graliśmy w węża offline, natomiast dzieci grają w gry strategiczne online, myślmy grali na prawie czarno białym ekranie, dzieci grają na nowoczesnych monitorach ekranowych, które nie chronią wzroku.
Dziś sam przekonałem się, jak dziecko potrafiło zaszantażować swoją mamę, że „skoczy z mostu” jak nie będzie mógł grać na telefonie (chłopak 14lat).
Rodzice!!! Czy wy widzicie, jak wsze dzieci nie potrafią się skupić na jednej czynności, jakie stają się nadpobudliwe, spędzając kilka godzin przed ekranem?
Zachodzi wiec pytaniem, czy ktoś z was sprawdził szkodliwość tych urządzeń? Nie… ?!
Kieruje ten artykuł, głównie do rodziców lub opiekunów dzieci, w miarę możliwości obserwujcie swoje dzieciaki, jak zachowują się podczas gry na telefonie, w których się strzela i zabija… Rodzic nie widzi, jak się tam tną mieczami i maczetami, grupowo walczą o teren najemnika… żarty żartami, jeśli chcecie mieć inteligentne dzieci to trzymacie ich z daleka od obecnie panującej technologi jak najdalej. Dzieci byłego premiera Matuszka nie posiadają smartfonów.
Ja, nie posiadam dzieci, piszę swoje spostrzeżenia jako człowiek, który żyje w rodzinie wielodzietnej i dostrzegam problem wśród swoje rodziny. Mimo to, że dotarłem jako jeden z niewielu do udokumentowanych badań naukowych o szkodliwości natężeń PEM, dużo wcześniej poznałem tajne, skrywane przed społeczeństwem, informacje, mimo ogromnej wiedzy jaką udało się mi zdobyć, znając problem od dłuższego czasu, nie byłem w stanie uchronić swoich bliskich w pełni, oczywiście kontrola była, z miernikami się latało, pokazywało badania naukowe, przekazywałem wiedzę jak mogłem.
Nie poddam się i będę walczył o każdego człowieka, znajdę rozwiązania i opiszę je w kolejnych artykułach, by wszyscy poznali prawdę na temat szkodliwości ekstremalnie wysokich natężeń PEM, pomóżcie mi i udostępnijcie ten artykuł, nie zostawiajcie tej wiedzy dla siebie, dzielcie się nią, a zmienimy ten świat na lepsze❤️🇵🇱
Zdrawiam
Stanisław RBK Żywiec.