Dzisiaj, 23.02.2025 o 13.00 na Plac Nankiera 7 we Wrocławiu pod Konsulatem Generalnym Ukrainy będą protestować polscy patrioci przeciwko obecności w naszej ojczyźnie pułku Azow. Jest to ukraińska formacja wojskowa, która posługuje się symboliką nazistowską, bezpośrednio odwołującą się do ugrupowań kolaborantów ukraińskich z okresu II WŚ. Nie ma naszej zgody na promowanie takich ideologii, gloryfikujących zbrodniarzy spod znaku 2 Dywizji Pancernej SS „Das Reich”, SS-Galizien. Warto wspomnieć również, że tą ideologią posiłkowali się ludobójcy spod znaku UPA. Dzisiaj na Ukrainie stawia się pomniki bandytom takim jak Bandera czy Szuchewycz, jasno dając nam Polakom do zrozumienia, że potomkowie tych, którzy bestialsko mordowali naszych przodków na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, nie mają zamiaru przepraszać za te ohydne zbrodnie, a wręcz, co dla człowieka posiadającego serce i duszę jest trudne do zrozumienia, oni wręcz są z tych okropności dumni!
Smutne lub dobitniej powiedziawszy, wzburzające Polaków jest to, iż mimo tak oczywistych przejawów antypatii Ukraińców do nas, zarządcy polskojęzyczni koniecznie chcą nasz Naród wepchnąć do wojny z Rosją za interesy zachodnich mocarstw i samych niedobitków ukraińskich. Le Monde za Francuskim Instytutem Spraw Międzynarodowych, podaje: „..do wyborów 18.05.2025 w Polsce, rząd nie będzie informował opinii publicznej o wysyłaniu polskich wojsk na Ukrainę”. 20.02.2025 w Sejmie RP posłowie mogli opowiedzieć się przeciwko wysyłaniu Wojska Polskiego na tę bezsensowną wojnę, ale jasno określili swoje stanowisko. Oto lista zdrady Narodu Polskiego:

Co jest w tym wszystkim najbardziej oburzające, to fakt, że politycy uchwalili sobie tzw. „dupochron”: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20240000248 – Polaku, czas najwyższy, żebyś się z tym zapoznał, dotyczy mężczyzn i także kobiet. Obecnie w tym roku ma być powołanych do wojska 200 000 Polaków, ale wyłączeni z mobilizacji są posłowie, senatorowie, radni, pracownicy urzędów, ministerstw czy NBP, CBŚ, ABW, CBA, ale też pracownicy mediów publicznych i wielu innych. Jak czytamy w ustawie, chodzi również o osoby, które „ze względu na posiadane kwalifikacje lub zajmowane stanowiska są niezbędne dla zapewnienia obrony lub bezpieczeństwa państwa”. DOTYCZY TO RÓWNIEŻ SYTUACJI, KIEDY W NASZEJ OJCZYŹNIE ROZPĘTA SIĘ PIEKŁO WOJNY! Na karcie mobilizacyjnej jest klauzula: „osoba, która w czasie mobilizacji lub wojny nie zgłosi się do służby w wyznaczonym czasie i miejscu, ukarana będzie więzieniem i to nie krótszym niż 3 lata”. Wojsko Polskie jest powołane do obrony polskich granic, tak stoi w rocie przysięgi wojskowej: „Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg.” Obrona polskich granic! Obrona honoru! Obrona Konstytucji – gdzie jesteście żołnierze WP kiedy łamana i poniewierana jest Konstytucja RP? Polaku, czy widzisz jak nisko upadły ideały, dla których nasi dziadkowie przelewali krew? Kosiniak-Kamysz zapewnia, że nie ma mowy o wysłaniu WP na Ukrainę, wierzysz mu? Jeśli zmanipulują nawet niewielką część żołnierzy, przekupstwem, kłamstwem o niezwyciężonej bratniej armii i innymi bzdurami, jeśli zatem na Ukrainą wejdzie oficjalnie Wojsko Polskie, to cały nasz kraj będzie w stanie wojny z mocarstwem atomowym, na głowy nas wszystkich będą spadały pociski, nasz kraj będzie zrujnowany i ani Anglia, ani USA, nam nie pomogą, a Niemcy, no cóż może przypomną sobie hasła rewizjonistycznych szaleńców? NATO jasno stawia sprawę, w takim wypadku nie będzie zastosowany słynny art. 5 umowy.
Co wolisz Polaku, plastikowy worek dla siebie i swojej rodziny czy więzienie? Trzeba sobie zadać tylko jeszcze jedno pytanie, zamkną nas wszystkich?
Aniela