You are currently viewing 2024 – Jaki naród takie bohatyry
Nowy Rok - fajerwerki

2024 – Jaki naród takie bohatyry

Z dniem 1 stycznia 2024, pomimo zakazu władz w Kijowie rozbłysły fajerwerki nad Ukrainą.Nad ranem od rosyjskich fajerwerków zapalono i doszczętnie zniszczono muzeum Romana Szuchewycza we Lwowie. Nie wiadomo czy to wydarzenie wydaje się mieć zamierzony charakter, chociaż 1go stycznia była kolejna rocznica urodzin bohatera mającego krew polską na rękach. Dla nas Polaków nie wiadomo czy mamy smucić się czy cieszyć się. Bo któż jak nie naród podbity będzie odbudowywać pomniki swoich wrogów. Warto zajrzeć do klasyka Josepha Hellera „Paragraf 22”

Bez większego trudu można było przekształcić występek w cnotę, oszczerstwo w prawdę, impotencję w abstynencję, bezczelność w skromność, rabunek w filantropię, złodziejstwo w zaszczyt, bluźnierstwo w mądrość, brutalność w patriotyzm i sadyzm w wymiar sprawiedliwości. Każdy mógł to zrobić; rzecz nie wymagała specjalnych zdolności. Wystarczyło nie mieć charakteru.

Zadajmy sobie pytanie czy mamy charakter jako naród i jacy są nasi bohaterowie?
W dobie konfliktów militarnych: wojny NATO z Rosją, czy też ludobójstwa w Palestynie oraz w wielu innych krajach, wszyscy idą w chocholim tańcu podążając za jedyną słuszną narracją. Większość z nas nie zauważa prawdy. Liczy się tylko interes, czy to na wojnie czy emisji dwutlenku węgla. Jak zarobić, to na nic nie robieniu. Kolejni wybrańcy narodu w sejmie skupiają się na jednym. Pięknie oddaje to kolejny cytat z „Paragraf 22”

Ojciec majora Majora był trzeźwo myślącym, bogobojnym człowiekiem (…). Jego specjalnością była lucerna i żył z tego, że jej nie uprawiał. Rząd płacił mu dobrze za każdy korzec lucerny, którego nie zebrał. Im więcej lucerny nie uprawiał, tym więcej pieniędzy dostawał od rządu i za każdy nie zarobiony grosz kupował ziemię, aby zwiększyć ilość nie uprawianej lucerny. Ojciec majora Majora pracował bez wytchnienia nad nieuprawianiem lucerny. Długie zimowe wieczory spędzał w domu nie naprawiając uprzęży i codziennie skoro południe zrywał się z łóżka, aby dopilnować, czy nic nie zostało zrobione. Mądrze inwestując stał się wkrótce najpoważniejszym nieproducentem lucerny w okolicy. Sąsiedzi przychodzili do niego po radę w najróżniejszych sprawach, gdyż dorobił się sporej fortuny, co było dowodem mądrości.
– Jako posiejecie, tako będziecie zbierać – radził niezmiennie, na co sąsiedzi niezmiennie odpowiadali „Amen”.

Dopóki mamy karnawał bawcie się dobrze.